środa, 30 września 2015

Dzień Chłopca w naszej klasie


Wszyscy wiedzą doskonale, że 30 września to data bardzo ważna dla chłopaków.

W tym dniu postanowiliśmy zorganizować święto naszym chłopcom.
Oprócz życzeń i wspaniałych prezentów dziewczynki prowadziły konkursy i zabawy podczas, których wyłoniliśmy tytuł "Super Chłopaka".

A oto fotorelacja z wesołych zmagań chłopców :)

Najpierw przyszywaliśmy guziki, co okazało się dla niektórych nie lada wyzwaniem...




Dziewczynki pomogły tym, którzy pierwszy raz trzymali w rękach igłę.



Tak wyglądał efekt końcowy.



Potem każdy musiał odgadnąć nazwę podanego klubu piłkarskiego,
 a następnie opisać przeznaczenie wybranego narzędzia pracy.


Kolejną konkurencją było wiązanie krawatów,
 a dziewczynki oceniły pomysłowość i dokładność wykonanego zadania. 
A oto nasi modele.





Chciałyśmy też sprawdzić, czy to prawda, że każdy chłopak zna się na samochodach. 
Dziewczynki pokazywały symbole różnych marek samochodowych, 
a chłopcy musieli je odgadnąć.





Następnie chłopcy przeszli próbę odwagi, podczas której musieli odpowiednio zaprosić do tańca  dziewczyny oraz tańczyć w rytm muzyki. Okazało się, że nie wszyscy potrafią być odważni...






Jeszcze tylko próba powagi z rozśmieszaniem chłopców 
oraz próba wytrzymałości z pompkami i innymi ćwiczeniami.




Na koniec została najtrudniejsza część konkursowych zmagań, czyli odgadywanie zagadek.
 Tutaj chłopcy musieli się popisać wiedzą, a wśród pytań były np.: kto jest prezydentem Polski, jak nazywa się pani dyrektor naszej szkoły, czy podaj tytuł wiersza Jana Brzechwy itp.



Dziewczynki skrupulatnie zapisywały wszystkie punkty, a po zliczeniu okazało się, 
że tytuł "Super Chłopaka" w naszej klasie otrzymuje Mateusz Karwot.




Wszyscy pogratulowali Mateuszowi wygranej i przyznali, że po tak długim maratonie różnych konkurencji zasłużył na ten tytuł w pełni :)

Dla mnie pozostała satysfakcja z tego, że dzieci nie obrażały się na kolegów, potrafiły z humorem podejść do konkurencji i najważniejsze - cieszyły się z wygranej swojego kolegi.

Wychowawczyni
Beata Oślizło

2 komentarze: