piątek, 2 czerwca 2017

Powrót z "zielonej szkoły" (środa)


Wstaliśmy bardzo wcześnie, chociaż walizki czekały już w autokarze od wieczora.




O godzinie 8.10 ruszyliśmy do domu zostawiając za sobą mnóstwo przygód, wrażeń i emocji...

To była dla nas prawdziwa szkoła życia, prawdziwa lekcja samodzielności i zaradności...

Jesteśmy z siebie dumni - daliśmy radę!
Pokonaliśmy w sobie słabości, poddaliśmy się "prawdziwej musztrze życia"...

Zadowoleni wracamy do domu, podziwiając przepiękne krajobrazy.


Podróż autokarem znosimy doskonale, bo nasze myśli są już z najbliższymi...

W Połomi jesteśmy o godzinie 18.00 i od razu mile zaskakuje nas niespodzianka od rodziców...





Będzie co opowiadać - przecież to aż dwa tygodnie bez rodziców i z dala od ukochanego domu...

Nie zapomnimy cudownych zachodów słońca...






















Nie zapomnimy wspólnych zabaw na świeżym powietrzu...










Nie zapomnimy konkursów,



wycieczek...



i wielu innych rzeczy...



To był naprawdę cudowny, wspólnie spędzony czas...



3 komentarze:

  1. Super, że już jesteście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zielonej szkole było wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zielonej szkole było wspaniale było dużo fajnych konkursów i wesołych zabaw. Bardzo mi się podobało:)

    OdpowiedzUsuń