Pożegnanie z morzem (wtorek)

Dzisiaj spaliśmy, jak susły.

Pani nie mogła dobudzić niektórych z nas...

Potem wyjrzało słonko, więc szybko poszliśmy na plażę.

To były ostatnie zabawy i harce nad morzem :(

Ostatni raz zbieraliśmy muszelki i kamyki...

Pluskaliśmy się w wodzie, robiliśmy budowle, wylegiwaliśmy się na słonku... 

Każdy chciał zapamiętać zapach morskich fal i powietrza, które jest tutaj bardzo czyste i zdrowe...

Każdy starał się zapamiętać widok morskiej otchłani...

Nagle na niebie pojawiły się ciemne chmury,

więc szybko wróciliśmy do hoteliku...

To był jednak mylny alarm, pogoda szybko się zmienia,

zatem mogliśmy wybrać się na ostatnie już zakupy i lody.

Potem przyszedł czas na pożegnanie z morzem...

I wreszcie najbardziej oczekiwany moment - pakowanie walizek...
Poszło dość szybko i sprawnie, a niektórzy perfekcyjnie przygotowali ubrania do wyjazdu...

 

Następnie nasze panie ogłosiły ostatni konkurs plastyczny 
pt. "Bajkowa Chata". 

Przed kolacją odbyło się uroczyste rozstrzygnięcie wszystkich konkursów i rozdanie nagród.

Ostatnią atrakcją na "zielonej szkole" okazała się minigolf.

I tak zakończyła się nasza przygoda na "zielonej szkole"...

 

Wizyta w Bajkowej Chacie (poniedziałek)

Plany na dzisiaj to głównie odwiedziny Bajkowej Chaty,

w której mogliśmy sobie przypomnieć postacie różnych bajek i baśni.

Rozpoczęliśmy od komnaty z Mikołajem i jego krasnali.

Następnie zobaczyliśmy postacie z bajki pt. "Jaś i Małgosia".

Kto chciał mógł sobie zrobić zdjęcie pod chatką z pierniczków.

Dalej odwiedziliśmy "Żabiego Króla" z baśni braci Grimm.
To historia królewny, której złota piłka wpada do stawu.
Piłkę wyławia ropuch w zamian za obietnicę, że królewna go poślubi.

Zachwyciła nas komnata z "Królową Śniegu",
a w niej ogromne sanie i postać Kaja.

Zobaczyliśmy "Śpiącą Królewnę".

Kolejny pokój ukazał postać Pinokia.

Był też legendarny miecz Króla Artura

i komnata Czarnoksiężnika Merlina,

który przyczynił się do ogłoszenia Artura królem,

gdy ten wyciągnął ze skały miecz. 

Były czarownice...
 

I pokój Amesa, w którym zobaczyliśmy złudzenia optyczne
(różnica wielkości pomiędzy różnymi postaciami).

Nigdy nie zapomnimy tych wszystkich atrakcji!!!

Drugą wielką niespodzianką dnia były gokarty.

Dla niejednej osoby okazały się pierwszą przygodą na czterech kółkach.
Było naprawdę super!!!

Wieczorem odbyła się dyskoteka pożegnalna.
Bawiliśmy się świetnie!!! 

UWAGA!

Wszystkie wydarzenia z pobytu dzieci na "zielonej szkole"

znajdują się w zakładce O KLASIE.